marca 17, 2015

Bomb Cosmetics, szampon w kostce Flower Girl.

Witajcie kochane! 
Moja twarz powoli dochodzi do siebie, a że dzisiaj mam odrobinę wolniejszy dzień to myślę, że trzeba nadrobić obiecane recenzje. Chociaż zaczęłam sprzątać i tak myślę czy wyrobię się ze wszystkim. Jak nie dzisiaj to z pewnością w czwartek :)


Produkt, który Wam dzisiaj przedstawię bardzo mnie zaciekawił. Widziałam już takie wynalazki w Lush jak byłam, ale niestety nie wiem dlaczego nic nie kupiłam. Mowa o szamponie w kostce, zapraszam na recenzję :)

OD PRODUCENTA:

Absolutna nowość: szampon w kostce! Bez zbędnej wody, sama esencja wydajnego, naturalnego szamponu z dodatkiem olejków eterycznych, który doskonale odżywi włosy i nadaj im delikatny, kwiatowy aromat!


Szampon dostajemy dodatkowo zapakowany w bardzo ładny kartonik. Podoba mi się stylistka produktów Bomb Cosmetics. Mam jeszcze masełko myjące i bardzo ładnie prezentuje się w łazience. Myślę, że ten szampon jest świetnym rozwiązaniem na wyjazdy, ponieważ zajmuje mało miejsca i niewiele waży. Pachnie całkiem przyjemnie, ale nie jest to mocny zapach i nie utrzymuje się na włosach.


Produkt bardzo dobrze się pieni i nie można raczej z nim przesadzić. Pocieramy nim o włosy tyle razy ile potrzebujemy co również moim zdaniem jest wygodne. Muszę przyznać, że szampon bardzo dobrze czyści włosy i zostawia je odbite od nasady co jest dla mnie ważne, bo mam włosy jednej długości i często są oklapnięte (aut. wybieram się do fryzjera, jeśli będzie jakaś duża zmiana chcecie zobaczyć? :)). Włosy są gładkie i błyszczące, ale zauważyłam, że końcówki strasznie się plączą i przesuszają, więc bez odżywki ani rusz. Jednak moje są po prostu do obcięcia, więc może dlatego. Coś mi ostatnio mocno przesuszyło skórę głowy i nie wiem czy to ten szampon czy coś innego. Nie jestem w stanie powiedzieć, bo po każdym szamponie efekt jest taki sam. Na pewno nie jest to szampon nawilżający, więc jeśli macie suche włosy to na pewno nie będziecie zadowolone.


Nie wiem dlaczego, ale mimo braku jakiś spektakularnych efektów na włosach to lubię go używać, może dlatego, że to po prostu szybkie. Kosztuje 19 zł, a jest wydajny jak nie wiem. Czy polecam? Nie jest to produkt niezbędny chyba to jednak bardziej gadżet, ale na wyjazdy bardzo przydatny.

Miałyście kiedyś styczność z takimi szamponami? Co o nich sądzicie?
Buziaki! :*

13 komentarzy:

  1. Ja raczej na niego się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz widzę szampon w kostce.

    OdpowiedzUsuń
  3. juz kilka razy miaólam go kupic w kostce miałam juz lusha i był suuuper

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa forma, ale jednak chyba się nie skusze

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy nie używałam takich szamponów :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Kuszą mnie te szampony w kostce, ale kiedyś cena troszkę mnie odstraszyła... Jednak myślę jeszcze kiedyś wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  7. takiego szamponu jeszcze nie widziałam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja przyjaciółka go zamówiła i była zadowolona. Ja nie mam na niego ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś mnie nie kuszą tego typu wynalazki ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Szampon w kostce.. Jeszcze o tym nie słyszalam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha, fajna sprawa. Kiedyś na pewno skuszę się na taki gadżet :P

    OdpowiedzUsuń
  12. jakoś nie mogę się przekonać do szamponów w kostce, fakt pocierania nim o włosy mnie zraża :P wg mnie może je uszkadzać...

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam jeden na wyjazdy, muszę tylko dokupić puszkę z Lusha

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 U Vajlet , Blogger