maja 21, 2017

Pilaten Black Mask oczyszczająca maseczka do twarzy

Cześć! :)
Tak jak pisałam Wam w poprzednim poście bardzo dużo u mnie ostatnio koreańskiej pielęgnacji. Moja skóra ostatnio świruje, a wągry na nosie to mój odwieczny problem, więc coraz częściej sięgam po oczyszczające produkty do twarzy. Jeśli jesteście ciekawe jak sprawdziła się słynna czarna maska do twarzy to zapraszam dalej.


Maseczka Pilaten zapakowana została w tubkę z dość dużym dziubkiem. Jest to małe i poręczne opakowanie, aczkolwiek aplikacja tego produktu bywa nie raz uciążliwa. Jest to gęsta maska, a przez ten otwór wylewa jej się czasem za dużo, co oczywiście wpływa na jej wydajność. W opakowaniu znajduje się 60 g produktu. Swoją tubkę kupiłam na mintishop.pl przy okazji innych zakupów, ale za dużo zapłaciłam, bo na innych stronach znajdziecie ją trochę taniej.


Pachnie bardzo ładnie, powiedziałabym, że kwiatowo. Zasycha po ok. 20 minutach, ale lepiej zostawić ją na 30 minut jak sugeruje producent, bo wtedy wyciągnie jeszcze więcej brzydkich rzeczy z Waszej skóry. Po jej zastosowaniu widzę ile zaskórników zniknęło z mojego nosa, ponieważ jest to maseczka peel-off. Widzę jak rozszerzone pory znikają, a skóra wydaje się być bardziej jednolita. Jest to mocna maska z zawartością węgla bambusowego, która ma zabijać bakterie, ściągać i oczyszczać, i to właśnie robi. Dodatkowo mam wrażenie, że ta skóra jest bardziej jednolita, ale nie zauważyłam po jej zastosowaniu jakiegoś szczególnego rozjaśnienia. Co do świecenia się skóry ciężko jest mi się wypowiedzieć, bo stosuję w tym momencie również inne produkty, które mają temu zapobiec, ale faktycznie w dniu użycia ta kontrola sebum jest jakby większa.


Stosuję ją tylko w wybranych partiach skóry, zazwyczaj nakładam ją również na czoło. Jest to maska, która nie tyle co może przesuszyć, ale podrażnić delikatną skórę. U mnie nic takiego nie miało miejsca, ale skórom wrażliwym, naczynkowym radziłabym uważać na ten produkt.  Jak dla mnie jest to rewelacyjny produkt, do którego z chęcią wrócę jeśli nie znajdę nic lepszego. Dostępna jest w wielu sklepach internetowych. Mogę z czystym sumieniem polecić ją skórom tłustym jak i mieszanym.

Udanej niedzieli!
Buziaki :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 U Vajlet , Blogger