Dzisiaj jeden z moich ulubionych postów, czyli denko, ostatnie już w tym roku, więc szybko przejdźmy do rzeczy, bo ostatnie co się robi w Sylwestra to czyta długie posty.
1. Galaretka do kąpieli TBS - najlepszy produkt z całej świątecznej kolekcji! Genialnie pachnie, daje pianę, bardzo umila kąpiel. Mój zimowy must have! Mam kolejne opakowanie.
2. Organic Shop cynamonowy cukier do kąpieli - klapa, o której pisałam tutaj. Nie kupię ponownie.
3. TBS żel pod prysznic zmrożona żurawina - również wielki ulubieniec. O kolekcji świątecznej mówiłam tutaj.
4. TBS szampon do włosów - najlepszy szampon jaki przyszło mi używać w tym roku. Odsyłam Was do recenzji. (klik)
5. Collistar krem nawilżająco łagodzący - na początku byłam z niego zadowolona, ale potem nastąpiło rozczarowanie. Przede wszystkim moja skóra po nałożeniu była zaczerwieniona, a poza tym krem się nie wchłaniał, tylko zostawał na skórze, więc pod makijaż kompletnie się nie nadawał. Szkoda, bo tani to on nie jest.
6. Ziaja oczyszczająca pasta do twarzy - o serii liście manuka przeczytacie tutaj.
7. Garnier płyn micelarny - o ile przy pierwszej butelce byłam bardzo zadowolona, o tyle przy tej trochę się rozczarowałam. Nie wiem czy ten płyn przestał na mnie działać, ale nie radzi sobie już tak z makijażem jak na początku, z tego względy powrotów nie przewiduję.
8. Tołpa Rosacal płyn micelarny - to moje pierwsze spotkanie z marka i jak na razie raczej ostatnie. Nie byłam z niego zadowolona. Nie był to najgorszy micel, ale nie wyróżnił się czymś specjalnym.
9. Eveline Volumix Fiberlast Mascara - najlepsza maskara jakiej przyszło mi używać w tym roku! Na pewno jeszcze się spotkamy. Kosztuje niewiele, a robi cuda z moimi rzęsami i się nie kruszy.
10. Collistar Infinto Mascara - rozczarowanie. Kruszy się, źle się z nią pracuje, do tego jest za droga. Nie robi nic specjalnego z moimi rzęsami. Kolejny zawód marką i chwilowo nie przewiduję powrotów.
11. Bourjois Healthy Mix podkład - bardzo dobry codzienny podkład. Na pewno jeszcze go kupię, chociaż przyznam szczerze, że starczył mi na 2,5 miesiąca co uważam za słaby wynik.
12. Dermedic Hydrain Hialuro krem pod oczy - dla mnie uważam, że jest za słaby. Jeśli potrzebujecie delikatnego nawilżenia to powinnyście być zadowolone.
13. Batiste wild - zdecydowanie bardziej wolę wersję cherry, do tej nie wrócę.
Nie jestem zadowolona z tego denka, ale mam nadzieję, że w Nowym Roku będzie szło mi lepiej
.
Z okazji Nowego Roku chciałam Wam życzyć dużo radości, miłości, spełnienia marzeń i wytrwałości w noworocznych postanowieniach, żeby to co zaplanujecie Wam się udało spełnić.
<3
zam tylko pastę ziaja i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa też, mam jeszcze jedną w zapasie :)
UsuńSuper denko, sporo kosmetyków które lubię i używam:)
OdpowiedzUsuńTak, jakie?
Usuńpasta z Ziaji - chcę, chcę, chcę :D
OdpowiedzUsuńPolecam zakupić :)
UsuńGratuluję zużyć. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Ja uwielbiam mascarę Infinito i jak do tej pory nie znalazłam lepszej. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Ja to chyba mam pecha ;c
UsuńMicel Garnier bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń