lutego 09, 2015

Rimmel Lasting Finish Colour Rush, pomadki w kredce.

Witajcie kochane :)
Niestety na blogu zawsze brakowało postów kolorówkowych, a to dlatego, że bardzo ciężko jest znaleźć światło, żeby oddać odpowiedni kolor, zwłaszcza jeśli chodzi o pomadki i lakiery do paznokci. Jednak te cudeńka zdecydowanie muszę Wam pokazać, bo bardzo je polubiłam.

Od producenta:
Szminki Rimmel Lasting Finish Colour Rush to balsamy do ust z długotrwałym intensywnym kolorem. Benefity: nawilżenie i błysk balsamu, super trwałe (do 6h), intensywne kolory, format grubej automatycznej kredki.


Pomadki w kredkach poczynając od Clinique Chubby Stick opanowały kosmetyczki wielu kobiet. Sama długo się przed nimi wzbraniałam. Miałam na oku te z Revlonu, ale podczas jakiejś promocji skusiłam się na kolor 220 i przepadłam. Piękna ciemna czerwień z odrobiną różu, która przepięknie wybiela zęby, długo trzyma się na ustach i cudnie nawilża. 


Później dokupiłam dwa inne numery. Bardzo dobrze się je aplikuje na usta. Najjaśniejszy kolor nie wymaga lusterka, dwa pozostałe, no nie ryzykowałabym przy górnej wardze, bo jednak można sobie wyjechać. Nie podkreślają niedoskonałości ust. Kolor zostaje na nich długo, można spokojnie nałożyć kolejną warstwę albo po prostu nałożyć balsam nawilżający i usta ładnie się prezentują. Te ciemniejsze kolory utrzymują się ok. 3-4 godziny i uwaga! Wytrzymują próbę jedzenia, nawilżenie co prawda znika, ale to i tak dobrze jak na takie balsamy koloryzujące. Koszt to ok. 22 zł. Polecam się skusić, bo naprawdę jestem mile zaskoczona!


Jedyne do czego bym się przyczepiła to opakowanie, z którego ścierają się napisy, ale da się to przeżyć.

Próbowałyście ich już? Co sądzicie? Jak Wam się podobają kolory? Macie swoje ulubione pomadki?
Buziaki! :*

12 komentarzy:

Copyright © 2014 U Vajlet , Blogger