Mam nadzieję, że swoje święto spędzacie tak jak sobie zaplanowałyście i jesteście zadowolone oraz pełne energii. W Szczecinie pogoda jest po prostu genialna! Byłam już na spacerze i powiem Wam, że ubierając sweter i cienką kurtkę zgrzałam się, wierzcie mi jest iście wiosennie :)
Rzadko kiedy staram się narzekać, zwłaszcza kiedy pojawia się piękne słoneczko, ale w gwoli tego, że dzisiaj jest Dzień Kobiet ponarzekam sobie. Jeśli jesteście ciekawe co ostatnio mnie tak zdenerwowało to zapraszam dalej :)
Dzisiaj opowiem Wam o korektorze, który miałam nadzieję, że zastąpi mi L'Oreal Lumi Magique. Kupiłam go w Super-Pharm za 34,99 zł. To jest dużo jak za drogeryjny korektor. Niestety nie udało mi się dostać żadnego innego w promocji, więc z braku laku wzięłam ten. Opakowanie jak większość korektorów rozświetlających, czyli wykręcane z pędzelkiem. Wydajność niestety nie jest najlepsza, ponieważ mam go 3 tygodnie i myślę, że za 2 tygodnie z pewnością się skończy. Trochę jest mi przykro z tego powodu, a może nawet się cieszę.
Nie obciążył ani nie przesuszył skory pod oczami. Ma ładny żółty kolor, ale dla mnie jak mam być szczera jest aż za żółty, co możecie zobaczyć na ostatnim zdjęciu. Zwykle aplikuję go palcami tylko pod oczy. Jak mam być szczera to jest bardziej kryjący niż rozświetlający, a na tym drugim efekcie zdecydowanie bardziej mi zależało.
Co mnie tak bardzo do niego zniechęciło? Zaraz po nałożeniu wchodzi w załamania powiek co jest dla mnie absolutnie wykluczone. Zrozumiem jakby to zrobił w ciągu dnia, ale nie 2 minuty po nałożeniu i przypudrowaniu. Fakt dobrze trzyma się w ciągu dnia, ale naprawdę nie mam głowy, żeby martwić się cały dzień czy mi się korektor nie zebrał w załamaniach. Za to go nie polubiłam. Ten korektor z serii Affinitone jest zdecydowanie lepszy i z pewnością do tego nie wrócę. Poza tym znalazłam teraz produkt, który jest zdecydowanie tańszy, a dużo bardziej się z nim polubiłam, ale o tym kiedy indziej.
A Wy miałyście ten korektor? Co o nim sądzicie? Może macie inne zdanie?
Buziaki! :*
nie miałam go jeszcze :) mój ulubiony to ten z collection
OdpowiedzUsuńChciałam go wypróbować, ale kiepski do niego dostęp :c
UsuńNa zdjęciu nie wygląda wcale tak źle :) Rozumiem jednak, że to zbieranie się w załamaniach może przeszkadzać :)
OdpowiedzUsuńWybrałam mniej żółte zdjęcie, po potem jakoś łączy się z podkładem i się nie odcina, więc źle nie wygląda :) bardzo przeszkadza, tym bardziej, że ciężkie korektory nie robiły mi takich rzeczy.
Usuńna zdjęciu wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, ale używam ten korektor affinitone i jest fajny :)
OdpowiedzUsuńTen z Affinitone lubię i czekam aż się trochę opalę, bo mam za ciemny odcień ;/
UsuńJa używam jak na razie korektora z Rimmel :)
OdpowiedzUsuńktórego? :)
UsuńWidzę pierrwszy raz ;) tez ubałam zimowa kurtkę i było mi za gorąco ;P
OdpowiedzUsuńW sumie nic nie straciłaś :) Znaczy może u Ciebie by się sprawdził, bo jak czytałam opinie to dużo osób było zadowolonych. Chyba nareszcie powoli można chować zimową garderobę :)
UsuńMiałam go, ale jakoś specjalnie nie polubiłam :)
OdpowiedzUsuńNie używałam go, ale może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajnie kryje, ale skoro się zbiera w załamaniach to odpada :)
OdpowiedzUsuńu mnie się nie sprawdził, albo inaczej sprawdził bardzo słabo - krycie prawie żadne, rozświetlenie mizerne:( ja potrzebuję czegoś mocno napigmentowanego - bez korektora moje cienie straszą:(
OdpowiedzUsuńJa korektorów pod oczy owgóle nie używam.
OdpowiedzUsuńSzkoda,że się nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu prezentuje się okej, szkoda że się nie sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńniestety go nie miałam i widzę że się na niego nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Ci nie podpasował.
OdpowiedzUsuń