grudnia 08, 2014

Organic Shop, rozgrzewający peeling do ciała, czekolada.

Witajcie :)
Mam ostatnio prawdziwy kryzys. Nie mogę się za nic zabrać, rozumiem, żebym taką niemoc miała w listopadzie, bo to taki miesiąc, ale teraz? Święta tuż tuż, a ja poza prezentami jeszcze nic nie ogarnęłam. Co prawda wyjeżdżam na święta, ale chciałam być teraz systematyczna w blogowaniu. Na koniec mojego narzekania chcę Was jeszcze przeprosić za opóźnione wyniki rozdania. Postaram się, żeby jutro już się pojawiły.

Wystarczy narzekania, bo muszę Wam trochę ponarzekać na produkt, którym jestem bardzo rozczarowana, do tego stopnia, że przeszkadza mi jego pojemność. 




Skład:


Zacznę od tego nieszczęsnego opakowania. Do złudzenia przypomina kubełek lodów, w którym znajduje się 400 ml produktu. Koszt takiego peelingu to ok. 40 zł. (nie pamiętam teraz dokładnie ceny).


Zapach pozostawia wiele do życzenia, na pewno nie jest to zapach czekolady czy też kakao. To nawet nie przypomina wyrobów czekoladopodobnych. Przypomina trochę lukrecję z dodatkiem mięty. Jestem kiepska w opisywaniu zapachów, ale jedno wiem na pewno, fanki zapachu czekolady mocno się zawiodą.

Kolejną rzeczą, która jest straszna to konsystencja. Ciężko wyciągnąć produkt z opakowania, jest bardzo zbity. Jednak to nie jest najgorsze. Najgorsza jest aplikacja. Próbowałam na suche ciało, na mokre, zwilżyć produkt przed zużyciem, we wszystkich tych przy każde próbie efekt był ten sam. A jak już się go rozprowadzi po ciele to działanie peelingujące jest takie sobie, a wygląda po prostu.. Mało apetycznie, że tak to ujmę. 

Nie ma w tym produkcie nic co by mnie zachwyciło, wręcz przeciwnie. Lubię mocne zdzieraki. Może jakieś tam wygładzenie jest, ale mnie to działanie nie satysfakcjonuje. Używam, żeby zużyć, bo nie lubię jak mi się produkty marnują, ale z pewnością do niego nie wrócę. Najgorsze jest to, że zostało mi jeszcze ponad pół. Dla mnie to BUBEL. Radzę unikać szerokim łukiem.


Polecacie coś może? A może miałyście ten i macie na niego sposób?
Buziaki! :*

8 komentarzy:

  1. Zdzieraki lubię ale kolor tego mi co innego przypomina :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, cóż będę musiała się przemęczyć.

      Usuń
  2. Miło mi Cię poinformować. Twój blog został nominowany do Liebster Blog Award 2014. Więcej informacji tu:
    http://blondhairdoll.blogspot.com/2014/12/nominacja-liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm no to nie kupię, bo ja kocham mocno czekoladowe zapachy. Szczerze mówiąc wygląda trochę jak kupa ;p Z bananowego kremu do ciała Organic Shop byłam bardzo zadowolona, ale jak widac peeling mógłby być lepszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, ale stwierdziłam, że już nie będę tego pisać xd Mogłam zamówić bananowy krem, ale oczywiście wszystko muszę zrobić inaczej.

      Usuń
  4. Szkoda ,że się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
  5. A myślałam, że będzie to czekoladowa uczta dla ciała a tu nie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam, ale raczej się nie skuszę. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 U Vajlet , Blogger