marca 20, 2016

Wibo, paletka Smoky Edition GONUDE (swatche + makijaż)

Witajcie! :)
Dzisiaj mam dla Was smaczek z Rossmanna, chyba dopiero co wyszła ta paletka, bo wcześniej jej nie widziałam. Podeszłam do niej jak pies do jeża, bo nie było możliwości 'pomacać' jej i nie byłam pewna czy w ogóle ją brać. Ostatecznie wyszłam z paletką i dzisiaj ją Wam zaprezentuję. Nie będzie to recenzja, ponieważ używałam jej dopiero 2-3 razy, ale chcę Wam dzisiaj pokazać swatche i makijaż. Nie jestem jakąś mistrzynią w malowaniu, więc nie będzie on jakiś wymyślny, ale mam nadzieję, że się Wam spodoba. Zapraszam dalej.











Ciężko jest nie zauważyć podobieństwo do nowej palety Urban Decay Smoky, która tak na marginesie bardzo mi się podoba i myślałam o jej zakupie, ale na razie się wstrzymam. Nie znam jakości cieni palet Naked, słyszałam tylko że albo się je kocha albo nienawidzi.
Nie mogłam się powstrzymać i zaraz po jej zakupie musiałam otworzyć i sprawdzić pigmentację. Jak widzicie na zdjęciach pigmentacja jest całkiem niezła. Swatche zrobione są bez bazy pod cienie, jednak do makijażu jej użyłam, bo zawsze to robię. Ostatnio mam problem z wszystkimi cieniami i bez niej ani rusz. 

Bardzo podoba mi się kolorystyka. Mamy 4 cienie matowe i 8 błyszczących. Tą paletą jesteśmy w stanie wykonać praktycznie każdy makijaż jaki sobie wymyślimy: wieczorowy, dzienny, nawet nude jakby się uprzeć. Cienie nie zbierają się w załamaniach powiek, nie blakną w ciągu dnia i całkiem nieźle się trzymają. 



Cienie bardzo ładnie się ze sobą łączą i rozcierają. Nie ma czegoś takiego, że zrobicie sobie plamy. Łatwo wszystko naprawić i myślę, że dla osób początkujących ta paleta jest jak znalazł. Trzeba jednak mieć do niej trochę cierpliwości, bo budowanie intensywności cieni trochę trwa. Przy rozcieraniu niestety tracą na intensywności. 

Mam dwa zarzuty do tej palety. Po pierwsze najjaśniejszy cień jak dla mnie jest po prostu kiepski. Kredowy, słabo napigmentowany, musiałam wspomagać się innym cieniem. Dodatkowo świecące cienie troszkę mogą się osypać dlatego makijaż twarzy zrobiłam później, a najpierw zajęłam się oczami. 

Paleta kosztuje 34,90 zł i dostaniecie ją w szafach Wibo w Rossmanie. Powiem, że jestem zadowolona z tej palety i chętnie sprawdzę inne nowości z Wibo, zwłaszcza kuszą mnie te do ust.





Pozostałe kosmetyki użyte do makijażu:

Twarz:
Baza Catrice Prime and Fine Beautifying Primer 
Podkład L'Oreal True Match 2N + MUR The One Foundation biały
Korektor Bourjois Helthy Mix 1 + Essence Stay Natural 03
Puder Rimmel Stay Matte 001 Transparent
Golden Rose Mineral Terracotta Powder 04
Róż Smart Girls Get More Rumenilo
Rozświetlacz MySecret Face Illuminator Powder

Oczy:
Tusz Max Factor Fusion False Lash Effect
MUFE Aqua Brow 25 + theBalm Brow Pow Dark Brown
L'Oreal Brow Artist Plumper Medium/Dark

Usta:
Golden Rose Velvet Matte nr 31



A Wy co myślcie o tej palecie? Podoba Wam się? Co sądzicie o makijażu? 
Buziaki i udanego tygodnia! :*

3 komentarze:

  1. wooow to wibo teraz zyskało u mnie w oczach! Ta paletka jest świetna:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglada ładnie, ja się zastanawiałam nad ta druga, ale nie wiem czy potrzebuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobają mi się kolory w tej palecie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 U Vajlet , Blogger