listopada 22, 2016

TAG: 7 grzechów głównych

Dzień dobry! :)
Stwierdziłam, że dawno nie było na blogu TAGu, a ja lubię czasem taką odskocznię od recenzji i makijaży. Tym bardziej, że ten jest również o tematyce kosmetycznej. Od czasu do czasu trzeba wyznać swoje grzeszki, więc jeśli jesteście ciekawe moich to zapraszam dalej :)

1. CHCIWOŚĆ

Najdroższy kosmetyk jaki kupiłaś, najtańszy jaki posiadasz?

Najdroższym kosmetykiem na pewno będzie podkład Laura Mercier Smooth Finish Flawless Fluide, nad którym zastanawiałam się bardzo długo, bo kosztował mnie ponad 200 zł i dalej nie wiem czy go lubię czy nie. Najtańszym będzie konturówka do ust Lovely nr 1, która jest chyba najbardziej popularnym odcieniem, ona natomiast kosztuje 5 zł. Perfum nie, bo zazwyczaj jednak je dostaję.


2. GNIEW

Których kosmetyków nienawidzisz, a które uwielbiasz? Jaki kosmetyk był najtrudniejszy do zdobycia?

No wiecie trochę to paradoks, bo jak można nienawidzić kosmetyków prowadząc bloga o kosmetykach? Jedno co mi się nasuwa na myśl to nienawidzę większości kosmetyków, przy których zaraz po odkręceniu czuję woń alkoholu. Tego faktycznie nienawidzę. Nienawidzę w rozświetlaczach drobinek, bo to może dobrze wygląda w opakowaniu, ale na pewno nie na twarzy. Uwielbiam pomadki do ust jak pewnie wiecie.

Najtrudniejszym kosmetykiem do zdobycia była paleta Too Faced, bo gdyby nie to, że czekałam aż pojawi się na stronie internetowej Sephory to bym jej nie kupiła, bo została bardzo szybko wyprzedana. Jednak się załapałam, więc nie miałam aż takiego problemu z dostaniem żadnej rzeczy, chyba że chodzi jeszcze o rozświetlacz Lovely, który był notorycznie wyprzedany albo 'wymacany' przez inne panie w drogerii.



3. OBŻARSTWO

Jakie kosmetyki Twoim zdaniem są najpyszniejsze?

Chyba nie mam takiego kosmetyku, ale pamiętam, że jak byłam w gimnazjum miałam swój ulubiony błyszczyk z Eveline, który pachniał grejpfrutem, ale czy był smaczny to tak średnio pamiętam. Kosmetyków się nie je, ale peeling naturalny do ust z Full Mellow, był całkiem smaczny :D

4.  LENISTWO

Których kosmetyków nie używasz z lenistwa?

Myślę, że odpowiem jak większość, czyli balsamów do ciała. Nie lubię się balsamować, kremować etc. Robię to z czystej konieczności, ale zdarzy mi się dwa czy trzy dni nie użyć niczego. Prędzej sięgnę po jakiś olejek kąpiąc się niż wychodząc po balsam do ciała czy inne mazidło.

5. DUMA

Który kosmetyk dodaje Ci pewności siebie?

Zdecydowanie pomadka, nieważne czy będzie krwistoczerwona, w odcieniu wina czy nude. Coś na ustach zawsze być musi. Moi znajomi byliby naprawdę zszokowani, jeśli nie miałabym jakiejś pomadki na ustach, w sumie ja też. Mam ich przynajmniej kilka w torebce, a potem malując się wszędzie szukam tej, którą chciałabym użyć.




6. POŻĄDANIE

Jakie atrybuty uważasz za atrakcyjne u płci przeciwnej?

Trochę randomowe to pytanie, bo co ono ma wspólnego z grzechami kosmetycznymi. Ze strony kosmetycznej to zazwyczaj zwracam uwagę na to czy mężczyzna jest zadbany - jak długie włosy to umyte, jak broda to zadbana, jak tatuaże to ładne albo z sensem. A tak bardziej prywatnie mogę Wam powiedzieć, że zawsze zwracam uwagę na kolor oczu. 

7. ZAZDROŚĆ

Jakie kosmetyki lubisz dostawać w prezencie?

Najbardziej? Chyba perfumy, a tak poza tym jeśli ktoś mnie zna to nie trudno kupić mi prezent, nawet jak się mnie nie zna to łatwo kupić mi prezent, bo ja się po prostu cieszę, że ktoś o mnie pamięta. Może nie tyle lubię dostawać kosmetyki co pędzle. Nie mam ich jakoś dużo, więc zawsze mnie one ucieszą.


A jak wyglądają Wasze grzeszki? Jeśli macie ochotę odpowiedzieć na ten TAG to zapraszam :) Czujcie się wszystkie otagowane :D
Buziaki! :*

6 komentarzy:

  1. Długo przymierzałam się do tego tagu, w końcu jednak wszystko spełzło na niczym ;-) Ponad 200zł za kosmetyk do twarzy? Oj tyle bym nie dała ;-D Za perfumy to co innego ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właśnie zostałaświata otagowana :D strasznie chciałam wypróbować ten podkład i mam za swoje, bo o ile Estee Lauder faktycznie jest super to z tego nie do końca jestem zadowolona 😕

      Usuń
  2. U mnie najdroższy to zapach Diora ale go dostałam ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak u mnie perfumy Armani, ale też je dostałam :D

      Usuń
  3. 4. Lenistwo! A myślałam, że tylko ja nie lubię balsamować się! Masa balsamów stoi a ja mam takiego lenia, że mi się nie chce ruszyć po nie po kąpieli. :O

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj ja balsamów nie używam wcale :( Czasem zmuszę się do nałożenia na łokcie czy kolana, ale na tym się kończy. Ale nie nazwałabym tego grzechem lenistwa :) Nie dajmy się zwariować.
    Paletka Too Faced jest przecudowna. Nie dziwię się, że trudno było ją zdobyć.
    ~Wer

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 U Vajlet , Blogger